Do G. Łoszewskiego pytanie.Pupa jętki dwa w jednym!

wykonywanie much, techniki i materiały muchowe
J.Kieroński

Do G. Łoszewskiego pytanie.Pupa jętki dwa w jednym!

Postautor: J.Kieroński » 16 kwie 2003, 18:14

Poszukuje adresu stron z imitacjami Jętki Majowej a zwłaszcza pupa jętki+ wyrajający sie z niej owad doskonały. Czyli taki tandem dwa w jednym.
Awatar użytkownika
Grzesiek Łoszewski
+50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
Posty: 84
Rejestracja: 14 sie 2002, 15:22

Re: Do G. Łoszewskiego pytanie.Pupa jętki dwa w jednym!

Postautor: Grzesiek Łoszewski » 21 kwie 2003, 20:50

Witam i przepraszam za małe opóźnienie z odpowiedzią.

Najpierw mała uwaga - pupa to spolszczona z angielskiego poczwarka. Jętki nie przechodzą tej fazy. Ale to na marginesie, bo mniej więcej wiemy, o co chodzi, czyli imitacji rojących się majówek.
Niestety nie mogę pomóc z Internetowymi adresami, nie jestem tu fachowcem. Mogę jednak podrzucić kilka własnych spostrzeżeń.
Po pierwsze w moim przekonaniu łowienie na emerging nimfy jest w Polsce dość kiepskim pomysłem. Wypływające w celu przeobrażenia nimfy poruszają się niesamowicie szybko, bardzo silnie pracując odwłokiem i ogonkiem. Jedyny wzór, którym można to dość skutecznie imitować w pół wody lub pod powierzchnią to muchy typy wiggle,czyli przegubowe. Niestety większość polskich jętkowych wód, zwłaszcza te na północy ma zdecydowanie zbyt wolne uciągi, by można było tego typu muszki dobrze eksponować. Na dodatek ryby ustawiają się z reguły na płytkiej wodzie, w brzegach, więc prowokowanie silnego trzepotania odwłoka jest praktycznie niemożliwe.

Zupełnie inaczej ma się rzecz z wychodzącymi dunami. Pojawiające się subimagines (emerging duny) według moich obserwacji to podstawa diety zerujących w trakcie jętki ryb. W moim przekonaniu warto darować sobie imitowanie zrzucanej wylinki. Podczas rójki woda i powietrze są na tyle ciepłe, że owad opuszcza wylinkę w ciągu kilku, kilkunastu sekund od pojawienia się na powierzchni. Znacznie dłużej trwa suszenie skrzydełek (podczas upałów obie operacje dzieją się niestety często równocześnie) i odrywanie miękkich szczecinek od powierzchni wody. Niestety nie ma zbyt wielu wzorów imitujących ten moment. Ale nie jest beznadziejnie. Polecam tu dość ciekawą muszkę Amerykanina Mike'a Huffmana (pewnie jak się poszuka znajdzie się gdzieś w Internecie). Ultralight Hex Emerger nie jest skomplikowanym wzorem. Ogonek wykonany jest z miękkiej sierści lub promieni marabuta - zanurzony w wodzie lub przy powierzchni musi pracować. Odwłok może być wykonany z błyszczącego syntetyku ( imituje jeszcze wylinkę) lub normalnego dubbingu (emerging dun). Tułów znacznie szerszy od odwłoka z pływającej przędzy. Skrzydełko odłożone do tyłu to pęczek żółtego wapiti, ewentualnie jelenia. Po obu bokach dwa pasma gumek (np. Sili Legs jak w słynnej madame -X). Cały przód przykryty pakunkiem z pianki. Muszki wiąże się na wydłużonych, lekko wygiętych hakach. Mam nadzieję, że ten opis daje jakieś pojęcie o tej prostej i efektownie prezentującej się imitacji. Postaramy się ją zamieścić w przygotowywanej przez NaMuche.pl galerii majówek polskich wędkarzy.

Są też i inne ciekawe wzory. Warto by było wypróbować na polskich wodach duże, epemeropodbne wzory Quigley, Lucca's emerger, czy Flex Hex. Ta ostania pomysłu LaFontaine to połączenie jego Cone Fly z małym doczepionym z przodu pływakiem (strzyżony z jelenia i tandemowo doczepiony). Muszka ta jest wersją licznych imitacji koników i ma jeden walor (podobnie jak Ultralight Hex Emerger, czy suche wersja Cone Fly, Mess) imituje silne, ekspresyjne ruchy wyswobadzającego się na powierzchni owada. Warto próbować i eksperymentować.

Pozdrawiam

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości