• 1
  • 2
  • 3

Fotografowanie ryb zgodnie z C&R

Jednakże w związku z wielką ilością badań już zakończonych, wyłoniła się spora liczba ogólnych tendencji. Dlatego też, chociaż należy wykazywać ostrożność przy przenoszeniu odkryć specyficznych dla danych gatunków na inne, następujące zalecenia są, z uwzględnieniem dostępnych podstaw naukowych, ogólnymi wytycznymi, których należy przestrzegać w celu zmniejszenia śmiertelności C&R dla większości gatunków.

Techniki wędkowania

  • Należy używać okrągłych haczyków, ponieważ minimalizują one prawdopodobieństwo głębokiego zahaczenia ryby.
  • Zaleca się stosowanie haków bezzadziorowych (w ostateczności z przygiętym zadziorem), które są łatwiejsze do usunięcia i dlatego skracają czas przetrzymywania ryby.
  • Zaleca się odstępowanie od stosowania przynęt naturalnych, jako tych, które zwiększają prawdopodobieństwo głębokiego zahaczenia ryb.
  • Zalecane jest stosowanie przynęt sztucznych.
  • Nie wolno zostawiać wędek bez dozoru, bo może to spowodować głębsze połknięcie przynęty.
  • Żyłka (linka) używana podczas połowu, powinna być odpowiednia do poławianego gatunku. Zapobiegnie to przerwaniu żyłki (linki) oraz skróci czas holowania.
  • Należy unikać łowienia podczas ekstremalnych temperatur wody (zarówno tych niskich, jak i wysokich), gdy zamierza się uwalniać złowione ryby.

Lądowanie ryb

  • Złowiona ryba powinna być wyholowana tak szybko jak to możliwe, aby zapobiec fizycznemu wyczerpaniu ryby.
  • Ryby powinny być lądowane ręką, jeżeli jest to możliwe.
  • Jeżeli zastosowanie podbieraka jest potrzebne lub wymagane, powinien on być bezwęzłowy, a najlepiej wykonany z miękkiej gumy.
  • Podczas lądowania ekstremalnie dużych okazów (np. musky), należy rozważyć zastosowanie kołyski.

Przetrzymywanie oraz fotografowanie złowionych ryb

  • Należy trzymać rybę w wodzie jak najdłużej, by zminimalizować czas jej ekspozycji na powietrze.
  • Nigdy nie należy wkładać palców pod skrzela ani w oczy.
  • Nie należy nigdy trzymać ciężkiej ryby za szczękę, jako że może to spowodować uszkodzenie szczęki i kręgów.
  • Duże ryby należy trzymać poziomo i podtrzymywać ciało by uniknąć uszkodzeń organów wewnętrznych.
  • Rybę należy trzymać zwilżonymi rękami bądź używając mokrych, płóciennych rękawiczek.
  • Należy mieć przygotowany sprzęt fotograficzny przed lądowaniem ryby, by zminimalizować ekspozycję ryby na powietrze.
  • Należy fotografować rybę w wodzie, jeżeli tylko to możliwe.

Odhaczanie ryby

  • Należy mieć pod ręką szczypce o długich końcówkach w celu usunięcia haczyka.
  • Haczyk należy usunąć szybko, trzymając rybę w wodzie.
  • Jeśli ryba jest zahaczona głęboko, należy przeciąć linkę i jak najszybciej uwolnić rybę.
  • Należy unikać stosowania haczyków wykonanych ze stali nierdzewnej z uwagi na dłuższy czas potrzebny na ich skorodowanie po pozostawieniu w rybie.

Dekompresja

  • Zamierzając wypuszczać złowione ryby, należy unikać łowienia na większych głębokościach (5-6 metrów).
  • Należy brać pod uwagę głębokość złowienia ryby decydując czy uwolnić rybę czy nie.
  • Należy uwalniać rybę niezwłocznie po jej lądowaniu.
  • Nie należy stosować sztucznego odbarczenia pęcherza pławnego ("fizzing").

Przywracanie sprawności ryby

  • Jeśli połów nastąpił w miejscu, gdzie jest nurt, rybę należy ustawić grzbietem do góry, głową pod prąd.
  • Jeśli nie ma nurtu, należy delikatnie poruszać rybą w wodzie do przodu i do tyłu, aż ryba zacznie normalnie poruszać skrzelami i będzie zdolna do utrzymania równowagi.
  • Kiedy ryba zacznie się gwałtownie poruszać, należy pozwolić jej odpłynąć.

tłumaczenie: Sławomir Wszołek, Jerzy Kowalski

Źródło: Ontario Ministry of Natural Resources
Copyright: 2007 Queens Printer Ontario
Wszelkie prawa do kopiowania i reprodukcji zastrzeżone

Fotografowanie ryb

Naturalnym jest, że każdy wędkarz, który złowi okaz ryby godny sfotografowania może to zrobić także z zachowaniem zasad C&R. Oto kilka wskazówek wykonania pamiątkowego zdjęcia, ciągle zapewniając rybie maksymalne w danych warunkach szanse na przeżycie.

Cel fotografowania ryby

Nie ma potrzeby robienia zdjęć rybom niewielkim i pospolitym. Jeśli nie dokumentujemy naszych niezwykłych wędkarskich poczynań, nie zbieramy materiałów naukowych, nie ma także sensu fotografowanie jedynie po to, żeby mieć kolejny plik w komputerze (obok tysiąca takich samych). W naszych realiach fotografuje się przeważnie ryby średnie, jednak pamiętajmy, że postępowanie C&R ma na celu zachowanie i rozwój populacji, zwrócenie środowisku ryby, która za kilka sezonów może faktycznie zasłużyć na miano trofeum.

zdjęcie Włóczykija z naszej galerii

Czas potrzebny na wykonanie zdjęcia

To główna zasada, której nie przestrzeganie praktycznie przekreśla przeżywalność ryby. Czas kontaktu ryby z otoczeniem innym niż naturalne nie powinien być dłuższy niż kilkanaście sekund. To wystarczy do wykonania nawet serii zdjęć. Aby temu sprostać należy:

  • Przygotować aparat odpowiednio wcześnie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tak jak przygotowujemy stanowisko wędkarskie, dodatkowo wyciągnąć aparat z futerału, ustawić odpowiednie parametry (czas naświetlania, czułość matrycy, balans bieli i ogniskową) lub skorzystać z dość dobrych i wystarczających w większości warunków zdjęciowych programów tematycznych lub w ostateczności ustawień automatycznych. W wyłączonym aparacie większość ustawień jest zapamiętywanych, a te które są zmieniane (ogniskowa w aparatach z obiektywami o zmiennej ogniskowej, tzw. zoom) łatwiej ustawić po przeprowadzonej próbie.
  • Jeśli wędkujemy samotnie aparat powinien znajdować się pod ręką, jeśli w towarzystwie, sytuacja jest łatwiejsza, zdjęcie wykona nasz partner, pod warunkiem, że objaśnimy mu wcześniej zasady postępowania.

Kompozycja fotografii

  • Na zdjęciu powinno znaleźć się przede wszystkim trofeum, w dalszej kolejności wędkarz. Bywa, że ryba jest na tyle duża, że kadr trzeba skrócić obcinając głowę wędkarza. Takich sytuacji można uniknąć wchodząc do wody. Jeśli tylko mamy możliwość, powinniśmy odhaczyć rybę w wodzie, a po tym uchwycić ją jedną ręką w okolicach płetw piersiowych, zwracając uwagę na to, aby nasze palce nie dotykały skrzeli. Drugą ręką należy chwycić za nasadę ogona, powstrzymując przy tym jej gwałtowne ruchy.
  • Ryba powinna zawsze znajdować się w naturalnej, poziomej pozycji.
  • W miarę możliwości należy unikać wyciągania ryby z wody, wystarczy, że będzie nieco uniesiona ponad lustro. Jej wielkość, kolory, kondycję i tak będzie widać, a dodatkowo ryba będzie spokojniejsza i nienarażona na otarcia dłoni wędkarza.
  • Jeśli z jakichś względów musimy zdobycz unieść nad wodą (np. jeśli jesteśmy zasłonięci przez krzewy, fragment brzegu w stosunku do fotografującego nas towarzysza) róbmy to z największą ostrożnością. Duże ryby należy podtrzymywać w okolicach głowy, piersi i brzucha na całym przedramieniu, druga ręka pozostaje w uchwycie za nasadę ogona (chwyt jak przy kołysaniu). Taka ekspozycja powinna trwać jak najkrócej, po czym rybę należy włożyć do wody, natlenić i wypuścić.
  • W sytuacji, kiedy zdobycz musimy wynieść na brzeg, róbmy to wyłącznie w podbieraku (o budowie i właściwościach zgodnymi z metodą C&R). Jeżeli nie mamy specjalnej maty, rybę należy pozostawić w podbieraku i w nim zrobić jej zdjęcie. W ostateczności rybę można położyć także w podbieraku na, wybranym w pobliżu, jak najmniej twardym podłożu (może to być wilgotna trawa). Nie wolno ryby kłaść na piachu, kamieniach, ostrych trzcinach, deskach pomostu, dnie łodzi itp. które powodują utratę śluzu, a nawet skaleczenie. Pamiętajmy jednak o generalnej zasadzie dot. czasu poza wodą. Im jest on dłuższy tym drastycznie zmniejszamy szanse na przeżycie ryby.

<a href=

http://www.cfb.ie/fishing_in_ireland/CatchandRelease.htm

Na koniec, to jedynie wskazówki, praktyka bywa różna, jednak jestem przekonany, że stosowanie ich choćby w niewielkim stopniu znacznie podniesie realną przeżywalność ryb. Ważne przy tym, aby te wytyczne stosować łącznie, a nie wybiórczo, bo nawet w świetle dostępnych badań, nadal nie wiemy, które z nich mogą zadecydować na niekorzyść uwalnianych ryb.

 

Tekst pochodzi z WCWI za zgodą autora Jerzego Kowalskiego.

na podstawie materiałów: Atlantic Salmon Federation
oraz Ireland Central Fisheries Board
Robert Popiołek *TJ*

o mnie
Wędkarz „od zawsze” (w PZW od 1968 r.). Członek Koła Miejskiego w Krośnie i (1981 – 1986) i Akademickiego Klubu Wędkarskiego „Bzdykfus” w Warszawie – jednej z „kuźni” wędkarskich talentów w Polsce. Muszkarz od 1975 r. Wtedy dostał pierwszą muchówkę, łowił na czeski „kabel” i zielony kołowrotek „Tokoz”, w którym linka notorycznie wpadała pod szpulę. W latach 80-tych związał się z sportem muchowym. Przez dwa lata - do 1988 roku, był asystentem trenera kadry. W 1989 przejął kadrę i samodzielnie prowadził ją na zawodach mistrzowskich aż do 1997 r. W latach 1991 – 1997 pełnił funkcję Wiceprezydenta FIPS-Mouche (Federation Internationale de Peche Sportive – Mouche, Międzynarodowej Federacji Wędkarskiego Sportu Muchowego), był również przewodniczącym Komisji Technicznej. Od 1997 roku jest Prezydentem FIPS-Mouche i obecnie sprawuje tą zaszczytną funkcję drugą kadencję.
Inne artykuły autora