Ha czeskie sznury :)))) kto je jeszcze pamieta :)) kiedy zaczynalem lowic na muche - w sumie nie tak dawno przeciec, czeski sznur byl wrecz rarytasem :)) przynajmniej u mnie w miescie. Gdy udalo mi sie go kupic, bylem nad wyraz szczesliwy ... do czasu az kumpel kupil sobie takiego pomaranczowego Bal...

Drogi Spiningisto :) Tak jak nie wystarczy sie porzadnie ubrac i pojsc do drogiej restauracji by byc postrzeganym jako wyzsze sfery, tak i sam zakup sprzetu muchowego chocby najwyzszej klasy nie czyni z czlowieka tzw wedkarskiej elity. Najwazniejsze jest zachowanie nad woda. I nie ma wtedy znaczenia...

Jesli chodzi o muche to oprocz Bobru i Kwisy lubie jezdzic na Nyse klodzka i Bialke ladecka.. w sumie to tam mamy najblizej z Wroclawia ale na pewno trudniej jest tam o duza rybe. Jesli chodzi o Widawe, to troche lowilem na muche na Widawie po zarybieniach teczakiem. Kilka razy bylem tez tak poz zar...

Mam wrazenie ze glowacica w Bobrze to jednak legenda :) wiele sie o niej mowi ale zadnych konkretow. Troche lowie na Bobrze na roznych odcinkach i tylko raz nawiazalem kontakt wzrokowy z na prawde duza ryba. Nie wiem czy to bylo glowacica, nie chce tez oceniac wielkosci ale jak dla mnie moglby to by...

Witam
Cieszy, ze wedkarstwo muchowe ma az tak wielki oddzwiek w internecie. Na pewno bede tu regularnie zagladal :)
Grzesiek