WITAM SERDECZNIE WSZYSTKICH MUSZKARZY.JAK WIEMY REKORD KRAJOWY LIPIENIA(OFICJALNY) WYNOSI 48CM I 1.7KG.ALE CZY NA PEWNO.NA TEMAT REKORDU USŁYSZAŁEM KIEDYŚ PEWNĄ OPOWIEŚĆ A MIANOWICIE ZE W REDAKCJI WIADOMOŚĆI WĘDKARSKICH POJAWIŁ SIĘ CHOCHLIK DRUKARSKI.ZAMIAST LIPIEN 48CM I 1.07KG WYDRUKOWALI 1.7KG POMIJAJĄC POPROSTU ZERO.NIKT NIE POPRAWIŁ POWSTAŁEGO BŁĘDU NIE SPODZIEWAJĄC SIĘ ZE REKORD PRZETRWA TYLE LAT.PRAWDA TO CZY FAŁSZ OCEŃCIE KOLEDZY SAMI.
POZDRAWIAM I ŻYCZE SAMYCH SUKCESÓW W 2003R
M.W
REKORD KRAJOWY LIPIENIA.PRAWDA CZY FAŁSZ?
Również witam wszystkich muszkarzy.
Moim zdaniem waga 1,7 kg przy długości 48 cm nie jest za bardzo wiarygodna
Moim zdaniem waga 1,7 kg przy długości 48 cm nie jest za bardzo wiarygodna
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2003, 09:42 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Witek Polakowski
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 75
- Rejestracja: 16 sie 2002, 23:29
Ciekawa sprawa z tym rekordem. Również słyszałem, ze był to chochlik drukarski, a lipień naprawdę wazył 1,07 kg... Ile w tych pogłoskach prawdy, nie wiem...
Wiem natomiast, że waga 1,7 kg przy długości 48 cm jest przynajmniej na Pomorzu niemożliwa. Kiedyś był fajny artykuł w "Wędkarzu Polskim" zatytułowany "Bajki o rekordowych lipieniach"...
Rzeczywiście tak jak pisze Jarek, lipienie tej wielkości mają na Pomorzu coś ponad 80 dkg. Największe lipienie jakie widziałem 51-54 cm ważyły niecały kilogram lub troszkę więcej.
Inna sprawa, że niekiedy można trafić lipienia z "przetrąconym grzbietem" którego u nas nazywa się "kryplem". Jest on bardzo szeroki i gruby, zdeformowany tak, że częśc ogonowa jest krótka. Co prawda nigdy nie złowiłem takiego lipienia większego niz 40 cm ale gdyby trafił sie taki 45-48 to kto wie ile by ważył...
Jeszcze inna sprawa to docierające do mnie z różnych ust sygnały z złowieniu lipieni 60 a nawet 70 cm(!). Naprawdę nie wiem co o tym sądzić...
Pozdro-Witek
Wiem natomiast, że waga 1,7 kg przy długości 48 cm jest przynajmniej na Pomorzu niemożliwa. Kiedyś był fajny artykuł w "Wędkarzu Polskim" zatytułowany "Bajki o rekordowych lipieniach"...
Rzeczywiście tak jak pisze Jarek, lipienie tej wielkości mają na Pomorzu coś ponad 80 dkg. Największe lipienie jakie widziałem 51-54 cm ważyły niecały kilogram lub troszkę więcej.
Inna sprawa, że niekiedy można trafić lipienia z "przetrąconym grzbietem" którego u nas nazywa się "kryplem". Jest on bardzo szeroki i gruby, zdeformowany tak, że częśc ogonowa jest krótka. Co prawda nigdy nie złowiłem takiego lipienia większego niz 40 cm ale gdyby trafił sie taki 45-48 to kto wie ile by ważył...
Jeszcze inna sprawa to docierające do mnie z różnych ust sygnały z złowieniu lipieni 60 a nawet 70 cm(!). Naprawdę nie wiem co o tym sądzić...
Pozdro-Witek
Cześć Witek! Dawno się nie widzieliśmy. Pozdro!
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2003, 09:50 przez Jarek, łącznie zmieniany 1 raz.
- Witek Polakowski
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 75
- Rejestracja: 16 sie 2002, 23:29
Jarek Koszarowski pisze:... bardzo dużo ryb było właśnie takich zdeformowanych - miejscowi twierdzą że jest to efekt połowów prądem (ponoć pod wpływem skurczy mięśni spowodowanych przez przepływający prąd pękają kręgosłupy).
Tak, to chyba rzeczywiście wina prądu, ale myślę, że również nieodpowiedniego obchodzenia sie z małymi lipieniami.
Zastanawia mnie fakt, że kiedyś takich zdeformowanych lipieni łowiłem sporo, mniej więcej 1/10. Teraz zdarzają sie rzadko, ale to i dobrze...
Może "elektryków" mniej...
Pozdrowienia - Witek
-
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 53
- Rejestracja: 01 lut 2003, 07:44
-
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 323
- Rejestracja: 02 paź 2002, 12:22
Z dużymi i wielkimi lipieniami to jest tak, że im jest ich mniej tym więcej się o nich słyszy. Niestety opowiadacze lipieniowych historii mrożących krew w żyłach nie posiadają nawet starego zdjęcia dla uwiarygodnienia tych 60 i 70 cm lipieni. Znamienne jest to, że na kilkanaście tysięcy lipieni złowionych na zawodach nie padł żaden powyżej 50cm (jeśli się mylę prosze mnie sprostować).
-
- +50 postów! Jeśli łowi tyle, co gada...
- Posty: 80
- Rejestracja: 05 lut 2003, 22:25
Dzięki za wszystkie odpowiedzi na mój post.Sam raz tylko widziałem na zdjeciu lipienia 52cm i chyba 1,27kg.Został złapany na błystke wahadłową.Może Artur te naprawde duże lipienie sa bardziej płochliwe(a napewno dużo cwańsze) niż nam sie wydaje.Gdy zobaczą 2 nogi poruszające się w ich strone po prostu dają dyla.Większość dużych lipieni o których ja słyszałem została złapana z brzegu np na spławik.Co do rekordowych lipieni i innych łososiowatych może Grzegorzu i Robercie w swojej stronie dodali byście rubryczkę o rekordowych rybkach.
Z pozdrowieniami M.W
Z pozdrowieniami M.W
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość