Artur, dzięki serdeczne. Adres sprawdziłem i postaram się z nimi skontaktować. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, odezwę się w sprawie Loopa
Pozdrawiam wszystkich
Jan
Wędka do suchej
Wedka do suchej - Winston - do p. Banachowskiego
Pytanie do p. Banachowskiego odnosnie wedek Winston IM6/WT. Czy moglby pan polecic konkretne (ulubione) modele?
I jeszcze jedno, sam lowie winstonem i nie narzekam, interesuje mnie tylko jedna sprawa zwiazana z fabrycznym uzbrojeniem tych wedek. Otoz wedki Winstona, fabrycznie zbrojone, nie zawsze sa 'spine'owane' czyli przelotki niekonicznie sa umieszczone w stosunku do najbardziej miekkiej (czy sztywnej) stronie blanku. Winston twierdzi, ze wieksze znaczenie ma takie ulozenie przelotek aby uzyskac maksymalna prostote blanku po jego uzbrojeniu.
Jakie ma to Pana zdaniem przelozenie na wartosci uzytkowe wedki?
Dzieki i pozdrawiam.
Przemek
I jeszcze jedno, sam lowie winstonem i nie narzekam, interesuje mnie tylko jedna sprawa zwiazana z fabrycznym uzbrojeniem tych wedek. Otoz wedki Winstona, fabrycznie zbrojone, nie zawsze sa 'spine'owane' czyli przelotki niekonicznie sa umieszczone w stosunku do najbardziej miekkiej (czy sztywnej) stronie blanku. Winston twierdzi, ze wieksze znaczenie ma takie ulozenie przelotek aby uzyskac maksymalna prostote blanku po jego uzbrojeniu.
Jakie ma to Pana zdaniem przelozenie na wartosci uzytkowe wedki?
Dzieki i pozdrawiam.
Przemek
- Artur Banachowski
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11
To chyba obok Scotta "G" najbardziej utytuowana seria wędzisk na świecie. Ciężko wskazać ulubione modele. Chciałbym mieć z tej serii dużo więcej niż mogę sobie na to pozwolić.
Moje prywatne TOP 1 wyglądałoby tak : 9' # 6 ; 8' 6" # 4 ; 7'6" # 3. Tyle na początek :)
W wędziskach zbrojonych przez Winstona, które ja miałem okazję oglądać nie stwierdziłem nigdy nieprawidłowego umieszczenia przelotek względem splinu blanku. Jeśli taki przypadek jednak się zdarzył to sądzę, że producentowi tej klasy, co Winston możemy spokojnie zaufać. Chłopaki wiedzą co robią :)
W kijach wykonanych ze spokojniejszych, nazwijmy to tak,materiałów nie ma to tak dużego znaczenia jak w wędziskach z okresu "wyścigu materiałowego". Nie są to konstrukcje jednorodne, jeśli chodzi o rodzaj zastosowanej maty. Składają się najczęściej z kilku rodzajów materiału.
Ich odporność na uszkodzenie jest dużo większa a odchylenie przelotek o kilka stopni od osi nie powoduje zakłóceń w kontroli nad linką.
Pozdrawiam
Artur
Moje prywatne TOP 1 wyglądałoby tak : 9' # 6 ; 8' 6" # 4 ; 7'6" # 3. Tyle na początek :)
W wędziskach zbrojonych przez Winstona, które ja miałem okazję oglądać nie stwierdziłem nigdy nieprawidłowego umieszczenia przelotek względem splinu blanku. Jeśli taki przypadek jednak się zdarzył to sądzę, że producentowi tej klasy, co Winston możemy spokojnie zaufać. Chłopaki wiedzą co robią :)
W kijach wykonanych ze spokojniejszych, nazwijmy to tak,materiałów nie ma to tak dużego znaczenia jak w wędziskach z okresu "wyścigu materiałowego". Nie są to konstrukcje jednorodne, jeśli chodzi o rodzaj zastosowanej maty. Składają się najczęściej z kilku rodzajów materiału.
Ich odporność na uszkodzenie jest dużo większa a odchylenie przelotek o kilka stopni od osi nie powoduje zakłóceń w kontroli nad linką.
Pozdrawiam
Artur
- Artur Banachowski
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11
wedka do suchej - Winston p. Banachowski
Panie Arturze,
Dzieki za odpowiedz.
Ja tez lowie WT 9#6 i lubie ta wedke, choc jeszcze bardziej lubie Winstona LT 8'9 #5. Bardzie delkatny, choc dynamiczny.
Mysle tez o kupnie 8#4 lub 8'6 #4.
Godne uwagi, moim zdaniem sa tez wedki z nowej seri DL4. Ciekaw jestem pana opini na ich temat, o Ile mial je Pan okazje przetestowac.
Ostatnio mialem w reku DL4 9#6, nowy model na 2003 - wydaje sie byc rewelacyjny. Bardziej delikatny niz odpowiednik WT i ciutke szybszy. No i bajecznie lekki w reku.
A jesli chodzi o Scott G - czy ma opan jakas opinie na temat 8'8#5 lub 8'8 #4?
Dzieki i pozdrawiam
Przemek
Dzieki za odpowiedz.
Ja tez lowie WT 9#6 i lubie ta wedke, choc jeszcze bardziej lubie Winstona LT 8'9 #5. Bardzie delkatny, choc dynamiczny.
Mysle tez o kupnie 8#4 lub 8'6 #4.
Godne uwagi, moim zdaniem sa tez wedki z nowej seri DL4. Ciekaw jestem pana opini na ich temat, o Ile mial je Pan okazje przetestowac.
Ostatnio mialem w reku DL4 9#6, nowy model na 2003 - wydaje sie byc rewelacyjny. Bardziej delikatny niz odpowiednik WT i ciutke szybszy. No i bajecznie lekki w reku.
A jesli chodzi o Scott G - czy ma opan jakas opinie na temat 8'8#5 lub 8'8 #4?
Dzieki i pozdrawiam
Przemek
- Artur Banachowski
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11
Niestety nie udało mi się obejrzeć jeszcze wędek DL4. Okazja taka pojawi się najprawdopodobniej w ten lub następny weekend. Wtedy będę mógł podzielić się swoimi wrażeniami.
Pierwsze Scotty G z jakimi miałem do czynienia miały 9'. Byłem nimi zachwycony.
Wędka idealna. Rewelacyjna prezentacja, doskonała kontrola nad pętlą i rzuty bez najmniejszego wysiłku.
Co do Scotta G 8'8" #5 to miałem okazję połowić nim, po zmontowaniu go dla Roberta Pastryka. Na mnie pierwsze wrażenie zrobił takie sobie. Przede wszystkim wydawał mi się trochę za szybki. Podczas nawet długich odrzutów miałem problem, żeby go załadować. Po kilku godzinach łowienia problemy zaczęły znikać. Do końca jednak się nie przekonałem.
Myślę, że Robert jako szczęśliwy posiadacz patyka mógłby napisać coś więcej na temat tego, jak sprawuje się on po bliższym poznaniu. Używa go już trochę czasu.
Pierwsze Scotty G z jakimi miałem do czynienia miały 9'. Byłem nimi zachwycony.
Wędka idealna. Rewelacyjna prezentacja, doskonała kontrola nad pętlą i rzuty bez najmniejszego wysiłku.
Co do Scotta G 8'8" #5 to miałem okazję połowić nim, po zmontowaniu go dla Roberta Pastryka. Na mnie pierwsze wrażenie zrobił takie sobie. Przede wszystkim wydawał mi się trochę za szybki. Podczas nawet długich odrzutów miałem problem, żeby go załadować. Po kilku godzinach łowienia problemy zaczęły znikać. Do końca jednak się nie przekonałem.
Myślę, że Robert jako szczęśliwy posiadacz patyka mógłby napisać coś więcej na temat tego, jak sprawuje się on po bliższym poznaniu. Używa go już trochę czasu.
-
- Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 lis 2002, 07:49
- Artur Banachowski
- Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 sie 2002, 13:11
- Robert Pastryk
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 108
- Rejestracja: 14 sie 2002, 15:19
Artur Banachowski pisze:Myślę, że Robert jako szczęśliwy posiadacz patyka mógłby napisać coś więcej na temat tego, jak sprawuje się on po bliższym poznaniu. Używa go już trochę czasu.
Faktycznie, kijek nie "ładuje się" jakoś rewelacyjnie. Początkowo, razem z Arturem, testowaliśmy go ze sznurem WF (piątka, GPX Scientific Anglers). Nawet na jeziorze, przy długich rzutach, miało się wrażenie, że trzeba trochę przeciążyć kij. Od pewnego czasu używam do niego głównie sznura DT (też piątka) i jest już znacznie lepiej.
Ale nie jest to wędzisko - "sam miód". Wymaga jednak trochę "wstrzelenia się", porzucania. Choć jak wspomniałem, po zmianie na DT jest duuuużo lepiej.
Robert
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość