Czy nasze hobby jest bezpieczne?

wykonywanie much, techniki i materiały muchowe
Krzysiek Komoszka

Czy nasze hobby jest bezpieczne?

Postautor: Krzysiek Komoszka » 20 lut 2006, 08:25

Czy ktoś z was zastanawiał się nad tym, czy istnieje możliwość zarażenia się jakimś paskudztwem, na skutek, używania piór i innych materiałów pochodzenia zwierzęcego? Czy np. wirus ptasiej grypy może być przenoszony za pośrednictwem piór? Czy ktoś zna odpowiedź na to pytanie?
Jacek Jóźwiak
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 24
Rejestracja: 13 sty 2006, 15:18

Postautor: Jacek Jóźwiak » 21 lut 2006, 08:07

Wczoraj w TV były aż dwa programy o ptasiej grypie. W obu padło stwierdzenie, że nawet dotknięcie ptaka padłego na tę chorobę może się skończyć zarażeniem.
Mój znajomy, muszkarz-lekarz powiedział jednak, że - biorąc pod uwagę liczbę chorych i zmarłych na PG ludzi na świecie - dla wędkarza groźniejszy jest HIV, ponieważ na razie większe jest prawdopodobieńśtwo, iż w krzakach nad rzeką może siedzieć homoseksualista-gwałciciel.
Nie powinno się kusić losu, ja w każdym razie oskubywać padłych ptaków już nie będę. Aczkolwiek nie wiem, jakbym się zachował, gdybym znalazł zdechłą kraskę, wilgę, zimorodka...
Pozdrawiam Serdecznie
jaj * Jacek Jóźwiak
Krzysztof Komoszka
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 12
Rejestracja: 14 mar 2005, 07:00

Bezpieczne hobby

Postautor: Krzysztof Komoszka » 21 lut 2006, 18:20

Powiem ci, że nigdy nie zbieram materiału z padłych zwierząt. To powinno być normą - wścieklizna, pasożyty, itp. Kilka razy pobrałem pióra z brzegu - cyranka i krzyżowka. Obecnie bnie mam zamiaru zbierać niczego co zalega w oczeretach :-)
Natomiast mam wątpliwości co do materiałów będących w handlu. Czy w przypadku tychże możemy mieć absolutną pewność? Czy wyprawianie skór ssaków i ptaków niszczy niebezpieczne drobnoustroje?
Krzysiek - KWI
Adam Sikora
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 40
Rejestracja: 29 kwie 2003, 19:49

Postautor: Adam Sikora » 09 mar 2006, 19:20

Ludzie nie wariujcie!!!! Właściwie to nie powinno się wychodzić na ulicę, bo ryzyko udziału w wypadku drogowym jest dość duże. Przynajmniej w porównaniu z ilością osób chorych na ptasią grypę ( kilkadziesiąt przypadków na cały świat???).
Adam Sikora
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 40
Rejestracja: 29 kwie 2003, 19:49

Postautor: Adam Sikora » 09 mar 2006, 19:20

Ludzie nie wariujcie!!!! Właściwie to nie powinno się wychodzić na ulicę, bo ryzyko udziału w wypadku drogowym jest dość duże. Przynajmniej w porównaniu z ilością osób chorych na ptasią grypę ( kilkadziesiąt przypadków na cały świat???).
Krzysztof Komoszka
Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
Posty: 12
Rejestracja: 14 mar 2005, 07:00

Nie chodzi o wariowanie

Postautor: Krzysztof Komoszka » 15 mar 2006, 09:30

Chodzi o świadomość
Krzysiek - KWI
Gość

Postautor: Gość » 18 maja 2006, 07:10

Popatrzcie ilu ludzi na świecie umiera na normalną ,,Ludzką "grypę ...Ptasia grypa była jest i będzie , ona atakuje głównie ptaki ..nikt się wcześniej nadtym nie zastanawiał poki ludzie nie zaczeli na nią chorowac.Według mnie nie ma się czego bać.Prędzej czy później i tak umrzemy to dlaczego mamy rezygnować z tego hobby . Ono leczy więcej chorób i urazów .Stanowi o wiele mniejsze zagrożenie niż schodzenie po schodach.:P<lol> .Nie bójcie się !!! No chyba ,ze jest tu jakiś hipohondryk..poprostu jak przyjdziecie z ryb umyjcie ręce , zbierajcie p-ióra przez rękawiczkę ,w domu je wyparzcie wysuszcie i wtedy kręccie muchy.:)
hi tower
Ponad 25 postów! Ale gaduła :-)
Posty: 30
Rejestracja: 18 kwie 2006, 11:50

Postautor: hi tower » 18 maja 2006, 17:04

ptasia grypa nieprzenosi się pezez pióra a pozatym jest to choroba ptaków a nie ludzi a odnotowane przypadki zarażenia ludzi H5N1 zaisniały w specyficznych warunkach intensywnej ekspozycji na patogen! Tak twierdzi mój znajomy ornitolog który zresztą miał w gdańsku wykład w Narodowym Funduszu Ochrony Przyrody. Natomiast jest pare świnstw które mogą się czajić w naturalnych skórach np. laseczki wąglika ( takiego normalnego nie bojowego) natomiast jest to głownie problem strefy międzyzwrotnikowej i tyczy się najczęściej skór bydlęcych.
TK
@hitowerfishing
Filip Kostrzewa

Postautor: Filip Kostrzewa » 19 cze 2006, 18:15

dla mnie to ta cała ptasia grypa została wymyslona żebysobie koncerny farmaceutyczne mogły zarobic.Zanim nie wynaleziono lekarstwa nikt się tym nie interesował

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości