Witam. Na forum jestem nowy, ale stronę odwiedzam często. Uważam zresztą, że to jedna z dwóch liczących się w Polsce stron o wędkarstwie muchowym.
Tyle tytułem wstępu. Mam pytanie do kolegów, a zwłaszcza do Artura Banachowskiego. Przeglądając starsze posty zauważyłem, ze wspominałeś o fluorokarbonach. Gdzie to można kupić, może jakiś sklep internetowy?
Czy stosuje się to jako ostatni fragment przyponu, czy też w całości?
Pozdrawiam, Tomek
Przypony do much szczupakowych.
- Tomek Bogdanowicz
- +100 postów! Forumowy Weteran!
- Posty: 144
- Rejestracja: 25 kwie 2003, 08:16
Przypony do much szczupakowych.
Czołem!
Na muchę łowie 6-7 lat. Muchy kręcę sam, to zresztą kolejne hobby, i traktuję je trochę niezależnie od wędkowania. Ostatnio najwięcej frajdy daje mi łowienie zębatego na muchę :-).
Zapraszam też tu: www.unichowo.com
Na muchę łowie 6-7 lat. Muchy kręcę sam, to zresztą kolejne hobby, i traktuję je trochę niezależnie od wędkowania. Ostatnio najwięcej frajdy daje mi łowienie zębatego na muchę :-).
Zapraszam też tu: www.unichowo.com
-
- Więcej niż 5 postów, to już coś!
- Posty: 6
- Rejestracja: 24 wrz 2002, 22:45
Re: Przypony do much szczupakowych.
Tomek Bogdanowicz pisze:Tyle tytułem wstępu. Mam pytanie do kolegów, a zwłaszcza do Artura Banachowskiego. Przeglądając starsze posty zauważyłem, ze wspominałeś o fluorokarbonach. Gdzie to można kupić, może jakiś sklep internetowy?
Czy stosuje się to jako ostatni fragment przyponu, czy też w całości?
Cześć Tomek,
Fluorocarbon można teraz kupić praktycznie w każdym lepiej zaopatrzonym sklepie wędkarskim (w internecie są i w taimeniu i w hurchu). W przyszły weekend przywioze szpulke do Ciebie to sobie przetestujesz w warunkach polowych.
pozdrowienia
Michał
-
- Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
- Posty: 24
- Rejestracja: 12 paź 2002, 14:19
Re: Przypony do much szczupakowych.
Witaj Tomek!
W końcu się zarejestrowałeś :-). Moim zdaniem 40 zeta za 25 metrów fluorokarbonu to niezbyt dużo, zważywszy, że dzisiaj zapłaciłem 20 zł za 5 metrów stalowej plecionki.
Pozdrawiam
Maciek
W końcu się zarejestrowałeś :-). Moim zdaniem 40 zeta za 25 metrów fluorokarbonu to niezbyt dużo, zważywszy, że dzisiaj zapłaciłem 20 zł za 5 metrów stalowej plecionki.
Pozdrawiam
Maciek
Czołem!
Mam pewną wątpliwość, mianowicie: Czy nie zaszło jakieś nieporozumienie co do fluorocarbonu. Wydawało mi się, że to nie jest jakiś specjalny materiał na "antyprzegryzieniowe"przypony szczupakowe, tylko żyłka o specjalnych właściwościach. Jej zalety miałyby polegać na tym, że jest mniej widoczna w wodzie, a co za tym idzie, mozna użyć grubszej, więc mocniejszej. Może się mylę, oświećcie mnie "w tym temacie".
Ukłony - Kuba Ch.
Mam pewną wątpliwość, mianowicie: Czy nie zaszło jakieś nieporozumienie co do fluorocarbonu. Wydawało mi się, że to nie jest jakiś specjalny materiał na "antyprzegryzieniowe"przypony szczupakowe, tylko żyłka o specjalnych właściwościach. Jej zalety miałyby polegać na tym, że jest mniej widoczna w wodzie, a co za tym idzie, mozna użyć grubszej, więc mocniejszej. Może się mylę, oświećcie mnie "w tym temacie".
Ukłony - Kuba Ch.
-
- Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
- Posty: 17
- Rejestracja: 09 mar 2003, 14:01
Fluorocarbon moim zdaniem absolutnie nie nadaje się na szczupaka, chyba że użyje się 0.50 ale wtedy i tak ryzyko jest zbyt duże. Sam materiał czyli Polyvinylidenfluorid charakteryzuje się dużą wytrzymałością. Niestety podstawową jego wadą jest to, że nawet najmniejsze uszkodzenie powierzchni - nawet lekkie zmatowienie - powoduje drastyczny spadek wytrzymałości. Sam używam od 4 lat( wtedy się mniej więcej pojawił na rynku w Niemczech) ale w grubościach 0.16 do 0.25 przede wszyskim na pstrągi i to te najcwańsze do łowienia na nimfę lub streamera - ciężar właściwy ma nieco większy niż normalna żyłka, czyli przyspiesza zatapianie much. Niestety w trakcie łowienia trzeba nieustannie kontrolować stan przyponu, przejechanie po gałęzi lub kamieniu wymaga natychmiastowej zmiany przyponu na nowy.
Jedyną "żyłką", polecaną przez znawców na drapieżniki jest Mason Hard Mono Nylon. W teście czasopisma Rute & Rolle 10/2002, przypon z niego, wytrzymał tylko z małymi zadrapaniami 25 holi szczupaków. Zresztą żyłkę tę stosuje się w wędkarstwie morskim jako przyponówkę, od kilkudziesięci lat co samo o sobie świadczy.
Mimo najnowszych osiągnięć w chemii organicznej pozostaję nadal przy wielożyłowej stalówce o wytrzymałości 5 albo 8 kg i mogę ją każdemu wędkarzowi polecić.
Jedyną "żyłką", polecaną przez znawców na drapieżniki jest Mason Hard Mono Nylon. W teście czasopisma Rute & Rolle 10/2002, przypon z niego, wytrzymał tylko z małymi zadrapaniami 25 holi szczupaków. Zresztą żyłkę tę stosuje się w wędkarstwie morskim jako przyponówkę, od kilkudziesięci lat co samo o sobie świadczy.
Mimo najnowszych osiągnięć w chemii organicznej pozostaję nadal przy wielożyłowej stalówce o wytrzymałości 5 albo 8 kg i mogę ją każdemu wędkarzowi polecić.
-
- Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
- Posty: 2
- Rejestracja: 14 maja 2003, 09:13
przypon na szczupaka
Szczupak nie jest moją ulubioną rybą - zwłaszca na muchę - ale tam gdzie występuję poważne ryzyko spotkania mojego streamera z "Zębaczem" stosuję po prostu przypon z krótkiego kawałka barwionej na czarno (lub czarnej z natury) pleconki. Zazwyczaj wystarcza...
Ryszard Sergiusz T.
Ja złapałem kilka szczupaków z przyponem fluorokarponowym dragona (jest dosyć gruby ok 0,5mm), uważam że jest bardzo wytrzymały na uszkodzenia mechaniczne i prawie niewidiczny w wodzie. dosyć sztywny ale przeźroczysty i nastawiając się na szczupaka można złowić jeszcze jakąś inną rybą (np. parę dni temu złowiłem bolenia 60cm)
Plecionka nie nadaje się na szczupaki bardzo łatwo ją przetrzeć a p. wolframowa skręca się
Plecionka nie nadaje się na szczupaki bardzo łatwo ją przetrzeć a p. wolframowa skręca się
Najlepiej stosować cienkie wielowłókowe plecionki stalowe są dość odporne na skręcanie i tanie. wystarczy taka 7kg wytrzymywała nawet metrowe ryby, dwunastokilowa to dla tych którzy lubią jak sobie szczupak skacze na ogonie. Można sobie je zamówić w dowolnych długościach w firmie Perfekt z Sulechowa.
Plecionki normalne i fluorocarbon to całkiem do czego innego tak jak i kewlar, minimalnie lepszy ale tylko minimalnie
Plecionki normalne i fluorocarbon to całkiem do czego innego tak jak i kewlar, minimalnie lepszy ale tylko minimalnie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości