Bardzo ciekawy tekst Hi-Towera o minogach. Minóg ma też swoje miejsce w literaturze. Nazywał się wiun, marynowany był przysmakiem i kultową zagrychą. Bądź co bądź "Cafe pod minogą" nie nazywała się tak bez powodu ;-). A w "Ogniem i mieczem" taki wierszyk o ubogim szlachcicu, pewnie z Podlasia:
"Dał dla córeczki
Szlachcic Hołota
Dziegciu dwie beczki,
Grzybów wianuszek,
Wiunów garnuszek
I lechę błota..."
Znacie jeszcze jakieś wzmianki o minogu w literaturze niefachowej?
http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
- Kuba Chruszczewski
- Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 paź 2020, 20:06
http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
Ostatnio zmieniony 05 lis 2020, 06:27 przez Kuba Chruszczewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
She thinks I play piano in a whorehouse...
Re: http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
W książce "ryby w życiu Polaków...." jest tego do wyboru i koloru.
- Kuba Chruszczewski
- Brawo! Przynajmniej raz już napisał :-)
- Posty: 3
- Rejestracja: 20 paź 2020, 20:06
Re: http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
Nie znam przywołanej książki (postaram się to nadrobić), ale domyślam się, że to opracowanie naukowe. A mnie chodziło o - jak wyżej napisałem - literaturę niefachową.
Don’t tell Mom I’m flyfishing guide,
She thinks I play piano in a whorehouse...
She thinks I play piano in a whorehouse...
Re: http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
Książka zawiera m.in. informacji o poszczególnych gatunkach ryb i minogów do ok. 1900, głównie na podstawie literatury nierybackiej. Szereg nieznanych szerzej informacji o minogach jest też w książce "Kucharstwo rybne w Polsce od XVI w. do początku XX w.". Szykuję także artykuł nt. dodatkowych zapisów o minogach w Polsce na podstawie różnych nieznanych współcześnie źródeł, głównie gazet w XIX w.
Podstawą wiedzy o rybach w dawnych czasach nie jest nieliczna literatura rybacka (ta stanowi mniej niż 1% wiedzy), na czym wyłącznie - niestety - opierają się współcześni ichtiolodzy, lecz literatura piękna (poezja i proza), podróżnicza, pamiętnikarska, listy, krótkie notki w gazetach, dokumenty prawne, itd.
Podstawą wiedzy o rybach w dawnych czasach nie jest nieliczna literatura rybacka (ta stanowi mniej niż 1% wiedzy), na czym wyłącznie - niestety - opierają się współcześni ichtiolodzy, lecz literatura piękna (poezja i proza), podróżnicza, pamiętnikarska, listy, krótkie notki w gazetach, dokumenty prawne, itd.
-
- Ponad 10 postów! Toż to stały bywalec:-)
- Posty: 23
- Rejestracja: 06 sie 2020, 17:54
Re: http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
A ja przyznam, że nie widziałem minoga na własne oczy. W których rzekach na południu występują?
Re: http://namuche.pl/ryby/inne/318-w-cieniu-troci-i-lososi
Minogi ukraińskie i/lub strumieniowe są wszędzie, także w górach. Z uwagi na biologię można je zauważyć w zasadzie tylko przed tarłem (wędrówka), na tarliskach i tuż po tarle (gdy spływają martwe osobniki). W tym też czasie najczęściej stają się ofiarami ryb, ale pojedyncze osobniki trafiają się w żołądkach drapieżników też jesienią i zimą. Nieliczni doświadczeni obserwatorzy znajdą ich stanowiska przez cały rok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości