• 1
  • 2
  • 3

Przywrócenie ciągłości biologicznej rzek

Przywrócenie ciągłości biologicznej rzek.

Sztuczne bariery zatrzymują transport rumowiska, zmieniając skład osadów rzecznych oraz naturalną erozję rzeki. Bariery mają również wpływ na poziom wód podziemnych w dolinie rzeki.

Czytaj dalej

Rewitalizacja, renaturyzacja

Rewitalizacja, renaturyzacja.

Priorytety środowiskowe wynikające z Dyrektywy Wodnej.

Niniejsze rozważania dotyczą cieków o charakterze podgórskim i górskim, ponieważ świat zwierzęcy i roślinny z nimi związany jest wyjątkowo mało odporny na wszelkiego rodzaju przedsięwzięcia hydrotechniczne.

Czytaj dalej

Melioracja, regulacja, zabudowa

Melioracja, regulacja, zabudowa.

Czy to są priorytety środowiskowe!

Przed II Wojną Światową – woda jeszcze była. Sprzyjał temu system kilkudziesięciu tysięcy małych podpiętrzeń wodnych. Jednak podstawową rolę w retencjonowaniu wody spełniały mokradła, bagniska, starorzecza, „oczka” śródpolne, itp. naturalne rezerwuary wody.

Czytaj dalej

Głowacica – gatunek pożądany przez wędkarzy

Głowacica – gatunek pożądany przez wędkarzy

W trakcie studiów rybackich, podczas seminarium z przedmiotu Gospodarka Rzeczna, dr hab. Czesław Grudniewski zadał mi opracowanie tematu „GŁOWACICA”. Pamiętam, że jak mogłem i potrafiłem, to wywiązałem się z tego zadania, zapoznając się z dostępnymi źródłami drukowanymi, w tym wędkarskimi periodykami czechosłowackimi oraz austriackimi, z których wynikało, że głowacica naturalnie występuje w zlewni Dunaju i kiedyś żyła na terenie Polski w jego dopływach: Czarnej Orawie i Czadeczce. To, tak gwoli wstępu.

Czytaj dalej

Petycja w sprawie Raby

Petycja w sprawie Raby utworzona przez radę naukową Zarządu Głównego PZW.
Prosimy o podpisanie i udostępnianie :)

Czytaj dalej

O rybach spadających z deszczem

O rybach spadających z deszczem

Kwestia ryb spadających z deszczem jest znana od dawna. Najstarsza relacja jest z ok. 300 r n.e.

 

Czytaj dalej

ABC dorybień i zarybień - historycznie

           Tak się akurat złożyło, że do naszego Klubu Pstrągowego „GŁOWACZ” w Elblągu, także o zacięciu muchowym, należy Tomasz „Wujek” Rogalski (*1938), absolwent Wydziału Rybactwa WSR w Olsztynie, chyba już ostatni z czynnych wędkarzy-pstrągarzy, należących kiedyś do ekipy Wojtka Brudzińskiego. W 60./70. latach XX wieku był on związany z Okręgiem PZW we Wrocławiu i zasłynął z tego, że jest prekursorem wprowadzenia do gospodarki pstrągowej tzw. „metody wrocławskiej”, którą podpatrzył w Czechach, skąd przywoził też słynną morelówkę oraz agregaty prądotwórcze użytkowane w PZW. Na łamach „Wiadomości Wędkarskich” zamieścił artykuł, w którym napisał, że w 1952 roku PZW rozpoczął prace nad odbudową pogłowia rzek sudeckich: Nysy Kłodzkiej oraz Bobru wraz z Kwisą. Wychodzi więc na to, że 7 lat wystarczyło, aby przetrzebić silne stada pstrąga potokowego, zastane tu po II Wojnie Światowej.

Czytaj dalej

Warmia i Mazury – Czy utracona szansa na przedproże Skandynawii?

-Typowanie, bonitacja oraz zarybienia na przykładzie rzek wschodnio-pomorskich-

Już w 1946 roku powołano Mazurskie Towarzystwo Rybackie, które dokonywało zarybiania wód. (1) Z tym, że w okresie do 1950 roku przeważał jeszcze trend mający na celu rozpoznanie ichtiofauny wschodnio-pomorskich wód.

Czytaj dalej

Tam, gdzie mucha nie siada…cz.3

Ale nie tylko zapotrzebowanie na rozszerzenie areału wód pstrągowych, przez rosnących w siłę wędkarzy, napędzało machinę bonitacyjno-zarybieniową.

Plan 6-letni – jako przyjęte przez komunistów założenia rozwoju gospodarczego i budowy podstaw socjalizmu – przewidziany na lata 1950-1955 – był wzorowany na sowieckim modelu industrializacji z końca 20. lat XX wieku. Plan ten przewidywał m.in. stały wzrost rybostanu naszych wód.

Czytaj dalej