Sztuczne bariery zatrzymują transport rumowiska, zmieniając skład osadów rzecznych oraz naturalną erozję rzeki. Bariery mają również wpływ na poziom wód podziemnych w dolinie rzeki.
Priorytety środowiskowe wynikające z Dyrektywy Wodnej.
Niniejsze rozważania dotyczą cieków o charakterze podgórskim i górskim, ponieważ świat zwierzęcy i roślinny z nimi związany jest wyjątkowo mało odporny na wszelkiego rodzaju przedsięwzięcia hydrotechniczne.
Przed II Wojną Światową – woda jeszcze była. Sprzyjał temu system kilkudziesięciu tysięcy małych podpiętrzeń wodnych. Jednak podstawową rolę w retencjonowaniu wody spełniały mokradła, bagniska, starorzecza, „oczka” śródpolne, itp. naturalne rezerwuary wody.
W trakcie studiów rybackich, podczas seminarium z przedmiotu Gospodarka Rzeczna, dr hab. Czesław Grudniewski zadał mi opracowanie tematu „GŁOWACICA”. Pamiętam, że jak mogłem i potrafiłem, to wywiązałem się z tego zadania, zapoznając się z dostępnymi źródłami drukowanymi, w tym wędkarskimi periodykami czechosłowackimi oraz austriackimi, z których wynikało, że głowacica naturalnie występuje w zlewni Dunaju i kiedyś żyła na terenie Polski w jego dopływach: Czarnej Orawie i Czadeczce. To, tak gwoli wstępu.
Tak się akurat złożyło, że do naszego Klubu Pstrągowego „GŁOWACZ” w Elblągu, także o zacięciu muchowym, należy Tomasz „Wujek” Rogalski (*1938), absolwent Wydziału Rybactwa WSR w Olsztynie, chyba już ostatni z czynnych wędkarzy-pstrągarzy, należących kiedyś do ekipy Wojtka Brudzińskiego. W 60./70. latach XX wieku był on związany z Okręgiem PZW we Wrocławiu i zasłynął z tego, że jest prekursorem wprowadzenia do gospodarki pstrągowej tzw. „metody wrocławskiej”, którą podpatrzył w Czechach, skąd przywoził też słynną morelówkę oraz agregaty prądotwórcze użytkowane w PZW. Na łamach „Wiadomości Wędkarskich” zamieścił artykuł, w którym napisał, że w 1952 roku PZW rozpoczął prace nad odbudową pogłowia rzek sudeckich: Nysy Kłodzkiej oraz Bobru wraz z Kwisą. Wychodzi więc na to, że 7 lat wystarczyło, aby przetrzebić silne stada pstrąga potokowego, zastane tu po II Wojnie Światowej.
-Typowanie, bonitacja oraz zarybienia na przykładzie rzek wschodnio-pomorskich-
Już w 1946 roku powołano Mazurskie Towarzystwo Rybackie, które dokonywało zarybiania wód. (1) Z tym, że w okresie do 1950 roku przeważał jeszcze trend mający na celu rozpoznanie ichtiofauny wschodnio-pomorskich wód.
Ale nie tylko zapotrzebowanie na rozszerzenie areału wód pstrągowych, przez rosnących w siłę wędkarzy, napędzało machinę bonitacyjno-zarybieniową.
Plan 6-letni – jako przyjęte przez komunistów założenia rozwoju gospodarczego i budowy podstaw socjalizmu – przewidziany na lata 1950-1955 – był wzorowany na sowieckim modelu industrializacji z końca 20. lat XX wieku. Plan ten przewidywał m.in. stały wzrost rybostanu naszych wód.